Słodka kuchnia Holly O'Hair

Przedwczoraj pokazałam Wam dwa filmiki z dziewczynami z serii Słodka kuchnia - Maddie i Ginger. Dziś do grona zrecenzowanych po polsku dołączyła Holly. Tak więc Panie i Panowie dowodzenie nad dzisiejszym postem przejmuje młodsza córka Roszpunki!
Na sam początek proponuję, abyście razem zemną obejrzeli ten króciutki filmik (piszecie się czy nie, nie wiem ile popcornu przygotować...)

Włosy (pomijając fakt iż ZNOWU są rozczochrane) - uważam, ze włosy naszej Roszpunki powinny być całkowicie związane, i nie ma zmiłuj! Fryzura w niczym nie powala - tak jak w Basic'u warkoczyk na lewą stronę, żadna mi tam rewelacja... Przy tak długich włosach mogli zrobić jakiegoś koka (swoją drogą, znacie jakąś lalkę EAH z kokiem - tylko bez "latających" dodatków?), albo chociaż związać wszystkie włosy, a nie tylko połowę. Makijaż jest lekki, dziewczęcy i... całkowicie w stylu Holly. Kolczyki jak na mój gust są trochę za duże (i przynajmniej mi ciasteczek nie przypominają...) Sukienka jest dla mnie przecudna (zwłaszcza ta górna część). Bufiaste rękawy, fioletowa falbanka oraz różowa bluzeczka sprawiły, że z tej serii to właśnie Holly jest moją faworytką {:-) Dolna część jest już trochę gorsza - jeżeli można by zdjąć fartuszek to sukienka okazałaby się dość banalna - mogli chociażby tak jak u Maddie dodać akcent słodkości. Rękawica jest ciekawa i cieszy mnie fakt iż nie zlewa się z całą kreacją dziewczyny. Buty są prze-słodkie i nie mam do nich żadnych zastrzeżeń. Torcik wygląda na bardzo dopracowany za co wielki plus. Na sam koniec chcę podziękować Mattel' owi za szczotkę do włosów...
Dobra, trochę się rozpisałam, ale muszę jakoś wynagrodzić Wam te moje "ciche" dni. Jutro szykujcie się na recenzję drugiego magazynu EAH!
Jak oceniacie Holly w tej serii? Właściwie, którą lalkę ze Słodkiej Kuchni polubiliście najbardziej?