Ken Charming, albo raczej to co pozostało z Daringa
Nie wiem jak Was, ale mnie ten typek po prostu przeraża. Fryzura jest okropna, a uśmiech przywodzi mi na myśl słynną "Buźkę" z Moonraker'a (11 film z Bondem)
Co prawda Daring prezentuje się lepiej, ale obawiam się, że jeżeli taka lalka wyjdzie do sklepów, później będzie już tylko gorzej... Dla porównania pierwsze zdjęcie zapowiadające ów dwupak:
Na powyższym zdjęciu Daring wygląda naturalniej i cóż, bardziej mi się podoba {:-)
Myślicie, że książę Charming dostanie plastikową łepetynę? Jak ją oceniacie? Może tylko ja jestem sceptycznie nastawiona do plastikowego Daringa?
Ratunku, pomocy ! nie mogę na to patrzeć ! Daring ma OKROPNE WŁOSY !
OdpowiedzUsuńDaring PRZESADZIŁEŚ z lakierem! I chyba zakleiłeś tez sobie usta, bo ten uśmiech wygląda źle.
OdpowiedzUsuńTen plastikowy łeb przypomina mi, że kiedyś miałam podobny, który zakładało się na głowę kenowi i był bestią. A może tak to miało być podobne?
Masakra ;-; Wygląda okropnie z takimi włosami, a ta twarz jest... Nienaturalna :(
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że to zmienią :(
A tak w ogóle, chciałabym jeszcze zobaczyć Crystal :) Szkoda, że będzie miała pomalowane nogi ;(
wiesz, zgadzam się. W EAH bardzo lubiłam to jak mogłam pogłaskać włosy baśniowych bohaterów... Teraz, to nie będzie to samo!
OdpowiedzUsuńPiekło!
OdpowiedzUsuńJakie włosy...