Wyjątkowy dzień
Pisząc tego posta nie mogę uwierzyć, że to już ten dzień. Jaki konkretnie? Równe dwa lata temu założyłam tego bloga i napisałam pierwszego posta (link dla ciekawskich). Od tego czasu blog przeszedł wiele zmian i dziś każdy z Was może wejść na niego i przeczytać o Disneyu, który to nie był pierwszą tematyką, że tak powiem. Jest to też o tyle pozytywny dzień, że właśnie dziś o osiemnastej pojawi się nowy odcinek 'Soy Luny' więc mam takie dwa w jednym :-) Żeby ten post nie był taki krótki postanowiłam wykonać krótki tag. Jest to jesienny tag książkowy, który przerobiłam na jesienny tag filmowy (w 100% filmy od Disneya) Zapraszam do zapoznania się z nim!
Kocyk, herbata i film, czyli film idealna na jesienne wieczory.
Może to dlatego, że właśnie wtedy oglądałam ten film, albo dlatego, ze główna akcja dzieje się po zmroku, nie wiem, w każdym razie wybieram 'Nianie w akcji', który idealnie nadaje się właśnie na jesienny wieczór :-)
Kalosze i kałuże, czyli film, która zapewniła Tobie wiele frajdy.
Hm... wiele frajdy miałam oglądając film Lizzie McGuire (który wręcz ubóstwiam) głównie dzięki młodszemu bratu głównej bohaterki, a także Następcy, gdyż gdyby tak nie było, pewnie nie obejrzałabym go ponad dwadzieścia razy!
Hulający wiatr, czyli film, która targał Twoimi emocjami
Idealnie wpasuje się tutaj Kraina Jutra, którą oglądałam z ręką na pulsie i cała w nerwach, bo tak filmy przygodowe zawsze mnie tak pobudzają :-)
Deszczowa pogoda, czyli ogromny wyciskacz łez.
Zacznijmy od tego, że ja prawie na każdym filmie płaczę i sądzę, że szybciej byłoby wymienić filmy na których nie płakałam niż odwrotnie. Ale jak tak pomyślę, to najwięcej chyba płakałam na kinowej wersji kopciuszka z zeszłego roku. Jak mnie pamięć nie myli płakałam na pewno ze cztery razy (ale nie, ja nie liczyłam)
Złota polska jesień, czyli królowa trzeciej pory roku!
Rozumiem, że jakiś jesienny film?... Jedyne co przychodzi mi do głowy (poza Vaianą, która weszła mi do głowy) to Miasteczko Halloween i Dziewczyna kontra potwór. Halloween to jesień więc pasują tu idealnie :-)
Z tagu byłoby to na tyle. Chciałabym Wam podziękować za każde wejście, każdy komentarz i każdą obserwację. Na koniec statystyki, tak na pamiątkę;
blog istnieje - dwa lata
liczba wejść - 98 203
liczba komentarzy - 3 023
liczba wpisów - 675
liczba obserwatorów - 10
Jeszcze raz bardzo wszystkim dziękuję
Gratulacje! Dwa lata to szmat czasu! Oby tak dalej :-)
OdpowiedzUsuń~Fanka Luny