The Evil Raven Queen
Czyżby nowa lalka Raven? Już wcześniej po internecie krążyło jej zdjęcie. Mimo to, nie byłam pewna na ile jest to robotą Mattela. Teraz pojawiło się sporo zdjęć owej lalki, więc postanowiłam, że napiszę o tym.
W oczy rzucają mi się fioletowe warkoczyki, które zupełnie są nie potrzebne tej kreacji. Nadają jej takiego słowiańskiego klimatu. Właściwie tylko one w całej stylizacji mi nie pasują. Sukienka jest cud-miód. Najlepsza jest ta rozszerzana część na dole:
Jak pięknie się błyszczy.
Cała lalka jest dość mroczna. Biżuteria jaką posiada sprawia, że przechodzą mnie dreszcze. Makijaż jest strzałem w dziesiątkę. Mamy tu także zbliżenie na te warkocze. Na prawdę uważam, że mogłoby się obyć bez nich.
Ta biżuteria mnie przeraża! Przyznam też, że wygląda na dopracowaną.
Zatrute jabłko prezentuje się czar-rewelacyjnie. Jeżeli chodzi o bransoletkę, to nie mam jakieś szczególnej opinii. Zaciekawiły mnie za to jej czarne dłonie. Na początku myślałam, że są to rękawiczki! Ale jak widać, myliłam się. Pomysł na pomalowanie jej rąk jest zarazem kreatywny i przerażający.
Jak widać nogi, na szczęście są normalne. Jeżeli chodzi o buty, to szału nie ma.
Na koniec trzy lalki Raven. Która podoba Wam się najbardziej? Co myślicie, o złej Raven?
Jak widać nogi, na szczęście są normalne. Jeżeli chodzi o buty, to szału nie ma.
Mi się wydaje że to fan made. Na tych zdjęciach widać tubki farb, kleju i różne inne akcesoria. Zdjęcie z tą peleryną pojawiło się dopiero teraz jakby ktoś po namyśle postanowił ją dodać. A korona i kołnierz pewnie wydrukowane drukarką 3D. Buty jak u Raven basic tylko całe czarne.
OdpowiedzUsuńWłaściwie też nie jestem pewna, czyja to robota. Na początku, gdy było z jedno zdjęcie byłam przekonana, że to robota fana. Teraz nie jestem pewna, ale nie ukrywam, też przypuszczam, że to nie pochodzi od Mattela.
Usuń