Nowy post, który mimo chęci będzie tylko ogólnikowy
Mamy nowy rok. Ostatni post, jaki pojawił się na blogu jest z 22 grudnia. Nie, żebym liczyła czy coś. Ostatnio czytam wszystko, tylko nie to co ma związek z Disney'em. Oglądam wszystko, tylko nie produkcje Disney'a. I (chyba najgorsze) myślę o wszystkim, tylko nie o tym co ma związek z Disney'em. Nie brzmi to za dobrze, prawda? Mimo wszystko tak jest.
Jeśli pomyśleliście, że zamierzam przestać pisać, to... całe szczęście, nie mam takich planów. Po prostu potrzebowałam przerwy (swoją drogą w zeszłym roku o tej porze też miałam 'przerwę' więc top chyba ta aura tak na mnie działa). Potrzebowałam.
Planuję wrócić do pisania w miarę regularnego, bo czerpię z tego radość. Stukanie w klawisze po wcześniejszym przygotowaniu notatek na dany temat to mój sposób na odstresowanie się. Będę kończyć, bo nie chcę Was tutaj zanudzić. Koniec końców przepraszam za ostatnie dni i mam nadzieję, że więcej nie będę zmuszona do pisania takich postów :-)
Pomiędzy moim wywodem pojawiły się trzy filmiki, w których to Karol, Ruggero i Valentina życzą nam (swoim fanom) szczęśliwego nowego roku, spełnienia marzeń i samych uśmiechów. Podłączę się pod te życzenia, nieco spóźnione, ale od serca :-)
Świetnie, że znowu piszesz :) Rozumiem, każdy czasami musi sobie zrobić taką przerwę, wszystko przemyśleć i tak dalej...
OdpowiedzUsuń