Strona po stronie

Dzień po dniu więc czemu nie strona po stronie!?!

Dziś przychodzę do Was z dość nietypową recenzją, ponieważ to co planuję zrecenzować każdy może zinterpretować inaczej. Już na pierwszej stronie decydujemy czym ta książeczka będzie dla nas. Może to być dziennik, pamiątka, kalendarz, przyjaciel, ale równie dobrze 'Strona po stronie' może pełni wszystkie te funkcje naraz! Jedyne co Was ogranicza, to Wasza wyobraźnia!


Podstawy:
Autor: Kurtz Adam J.
Ilość stron: 384
Wydawnictwo: Dom wydawniczy Rebis
Cena: 24,90 zł
Książeczka zaprojektowana jest tak, aby przez 365 dni zapewnić właścicielowi wystarczającą dawkę zabawy. Uważam, że jest to jej największa zaleta! Dziennie jedno zadanie i tak przez 365 dni. Ja swoją przygodę ze 'Stroną po stronie' zaczęłam w sierpniu i w sierpniu ją skończę, a kiedy TY rozpocząłeś swoją przygodę????
Zadania, które znajdują się w środku, pobudzają naszą wyobraźnię, a także relaksują nas samych. Osobiście niejednokrotnie znajdowałam w nich ucieczkę od codziennych problemów. Gdy stresowałam się wystawianiem ocen, gdy pokłóciłam się z rodzeństwem, siadałam przed 'Stroną po stronie' i wykonując poszczególne zadania zapominałam (dosłownie!) o całym świecie :-)
'Nie istnieją słodycze bez szczyty soli'
Jeśli chodzi o minusy książki to, jak dla mnie jedyną 'wtopą' są zadania z pieniędzmi tj. przyklej tu banknot dziesięciozłotowy, zrób notatkę na banknocie dziesięciozłotowym i przyklej go, a także zadanie z zaprojektowaniem własnego nagrobka. Uważam, że pieniądze należy szanować zwłaszcza gdy nie są nasze. To rodzice na nie pracują więc niszcząc je praktycznie nie szanujemy ich samych! A zadania z nagrobkiem nie będę nawet komentowała... Nie licząc tych trzech zadań, reszta jest naprawdę ciekawa i przyjemna do wykonania.
Reasumując 'Strona po stronie' to idealna pozycja dla każdego z nas (w chwilach zmęczenia można sięgnąć po ów notes i odlecieć hen daleko) bez względu na wiek czy płeć. Mogę Wam zagwarantować, że mając ją 'pod pachą' nawet najgorszy dzień może okazać się nie-aż-tak-zły :-)
Na samiutki koniec chciałabym dodać, że obecnie na stronie Domu Wydawniczego Rebis obowiązuje dwudziestoprocentowa promocja na wiele książek, wśród których znajdziecie 'Stronę po stronie' :-)

Komentarze

  1. Ja już tą książkę mam i przyznaję Ci rację - gdy szkoła daje się we znaki to sięgając po stronę po stronie zapominam o tym ;0
    ~Fanka Luny

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Cariba Heine w Syrenach z Mako

Czy Rory J. Saper/Max pojawi się w 3 sezonie Znajdź mnie w Paryżu?

15 ciekawostek o 'Następcach 2' #CnN2