10 najczęściej osłuchiwanych piosenek w tym roku by Karol Sevilla

Trzy dni temu Karo Sevilla na swoim kanale na youtube dodała filmik, w którym przedstawia nam swoje TOP10 piosenek na rok 2016. Jako, że większość z nich znam i lubię, postanowiłam zaprezentować je w tym poście, co wy na to? Myślę, że chwila wytchnienia w tym przedświątecznym szale dobrze nam zrobi. Ok, zaczynamy!
Numer dziesięć - 'Duele el corazon' w wercji kibiców San Lorenzo

Jak pewnie wiecie, Karol jest wielką fanką klubu San Lorenzo (tutaj więcej na ten temat) więc nic dziwnego, że do jednej z jej ulubionych piosenek należy właśnie klubowa przyśpiewka. Ja chyba wolę oryginał, ale ta wersja jest również ciekawa :-)
Numer dziewięć - Adele i Hello

O tej piosence chyba nie muszę opowiadać - prawie dwa miliardy odsłon na yt mówią o tym, że jest to raczej znana piosenka. Osobiście jej nie ubóstwiam, ale są chwile że z chęcią udając Adele wykonuję własną aranżację :-)
Numer osiem - zespół Marama i 'Era tranquila'

Są to typowo latynoamerykańskie rytmy, do których od razu chce się tańczyć. Nic dziwnego, że Karol tak je lubi!
Numer sześć - Selena Gomez 'Hands to Myself'

Teledysk dla osób no plus 16.
Numer pięć - Justin Bieber 'Sorry'

Podobnie jak w przypadku 'Hello' jest to bardzo popularna piosenka, którą na pewno kojarzycie - jak nie ze słuchu, to chociaż z tytułu :-)
Numer cztery - Ariana Grande z 'Side to side'

Numer trzy i kolejna piosenka zespołu Malama i piosenkarki Thalía - Desde Esa Noche

Przy 'Sorry' przemilczałam temat, ale drugi raz nie popełnię tego błędu! O co chodzi? Otóż i 'Sorry' i przed chwilą wspomnianą 'Desde Esa Noche' w wersji coveru na swoim kanale zaśpiewał znany i kochany (przynajmniej przeze mnie) Lionel Ferro! Wybaczcie, ale musiałam o tym choć wspomnieć :-)

Jak widzicie jest to duet Lio wraz z Cande Molfese (dziewczyną Ruggero znanego pod pseudonimem 'Matteo' :-))
Numer dwa i kolejna piosenka zespołu Malama! Tym razem z Rickym Martinem Vente Pa' Ca 

Jak widzicie, Karol lubi zespół Malama-ciekawostka jak znalazł :-) Swoją drogą jest to kolejna latynoamerykańska piosenka, która z prędkością światła wpada w ucho :-)
Numer dwa i Picky Picky!

Jak wiecie, lub nie, picky picky jest ulubioną piosenką Lio Ferro (ale to nie o nim post więc się ogarnę :-) Picky picky jest naprawdę świetną piosenką (którą nawet opracowałam) więc z całego serca Wam ją polecam :-)
Pierwsze miejsce i... rower! Lub jak kto woli la bicicleta :-)

Na koniec filmiku mama Karol dodała, że najlepszą piosenką tego roku mimo wszystko jest Sonreír y Amar w wykonaniu Karol Sevilli :-)

Teraz, skoro znacie już te piosenki, możecie obejrzeć filmik, na którego podstawie powstał ten post i nacieszyć się optymizmem Karol i jej 'teledyskami' do jej ulubionych hitów!

Którą z tych piosenek lubicie najbardziej? Niech zgadnę... Sonreir y Amar (taki żart tematyczny na koniec :-)