Makijaż w stylu bohaterów 'Soy Luny'

Zbliżają się święta, a wraz z nimi czas, w którym każdy z nas chce wyglądać jak najlepiej. Tak, mówię o Wigilii, o pierwszym i drugim dniu świąt, a także o zbliżającym się wielkimi krokami Sylwestrze. Jeśli jeszcze nie wymyśliliście, jak wyglądać będzie wasza fryzura czy makijaż, koniecznie zostańcie ze mną!! O fryzurach opowiadałam tutaj, dziś czas na równie ważną sprawę, jaką jest makijaż :-)
Póki co pokazały się cztery filmiki (na siedem), więc albo podzielę post na dwie części, albo po prostu go zaktualizuję. Teraz to nie gra różnicy... zaczynamy!
Makijaż a'la Delfina

Jest to raczej delikatny makijaż, dla dziewczyn, które nie przepadają za przesadzaniem. Jest on ładny, ale nie do końca w stylu Delfi - bohaterka zwykle podkreśla usta ciemniejszą czy też bardziej naturalną szminką. le to taki szczególik :-)
Makijaż a'la Nina

... czyli kolejny delikatny makijaż. Tutaj usta są ładniejsze, aczkolwiek może się uczepiłam, ale kolory szminek, na jakie autorzy postawili nie bardzo mi pasują do serialu, do bohaterek, no ogólnie są jakieś... dziwne (?)
Makijaż a'la Ambar Smith

W wyżej zaprezentowanym makijażu oczy są bardziej wyeksponowane i zwracają na siebie uwagę, dlatego jeśli ie przepadacie za zbytnim rzucaniem się w oczy (przez oczy - taki żarcik) to nie ryzykujcie. Nie warto...
Na koniec pierwszy makijaż z innym odcieniem ust i mowa tu o upodobnieniu do Jazmin :-)

No i jest moc! Bardzo podoba mi się taki makijaż (mimo, że sama nie przepadam za zbyt podkreślonymi ustami). Jest to bardzo dobre odwzorowanie look'u Jazmin i to podoba mi się najbardziej,
Póki co to by było na tyle. Ja się z Wami, żegnam, a Wy, zanim wyłączycie swoje 'komunikatory' dajcie znać, który make-up podoba Wam się najbardziej!