Ciężka praca zawsze popłaca
Chcecie nauczyć się jeździć na wrotkach, ale w ogóle Wam to nie idzie? Upadacie? Zastanawiacie się czy ma to jakiś sens? Jeśli tak, to czas rozwiać wszelkie wątpliwości! Ciężka praca popłaca, a efekty potrafią odebrać mowę. Przeglądając internet natrafiłam na króciutki urywek z serialu "Soy Luna", który może zmotywować każdego początkującego wrotkarza. Tak więc w chwili zwątpienia powiedzcie sobie, że ciężka praca popłaca, a po pewnym czasie będziecie jeździć tak jak Luna w filmiku:
Mi powyższy występ Luny dał mocnego kopa i dzięki niemu uświadomiłam sobie, że pół godziny jazdy dziennie to zdecydowanie za mało. Trzeba ćwiczyć na WF-ie, żeby poprawić kondycję. Rozciągać się, żeby być w stanie wykonać przeróżne "akrobatyczne" figury. A przede wszystkim wierzyć w siebie i swoje umiejętności...
Do premiery "Soy Luny" już tylko dziesięć dni. Jeżeli wciąż macie niedosyt (tak jak ja) koniecznie obejrzyjcie czwartą część "Za kulisami", dzięki której dowiecie się między innymi jak wygląda praca na planie oraz co robi Ambar, aby jej spojrzenie było bardziej złowrogie. Ciekawi? Zapraszam:
Na koniec powtórzę raz jeszcze ciężka praca zawsze popłaca i nigdy nie rezygnujcie z czegoś, tylko dlatego że upadacie. Chodź byście upadli milion razy wiedzcie, że to nie ma znaczenia. Raz się żyje więc trzeba schwytać byka za rogi :-)
Też z niecierpliwością wyczekujecie premiery "Soy Luny"?
Do premiery "Soy Luny" już tylko dziesięć dni. Jeżeli wciąż macie niedosyt (tak jak ja) koniecznie obejrzyjcie czwartą część "Za kulisami", dzięki której dowiecie się między innymi jak wygląda praca na planie oraz co robi Ambar, aby jej spojrzenie było bardziej złowrogie. Ciekawi? Zapraszam:
Też z niecierpliwością wyczekujecie premiery "Soy Luny"?
Komentarze
Prześlij komentarz